"Znacie? To poczytajcie..." - lawenda w gospodarstwie domowym i w kosmetyce

Na pewno wiesz, że…

jako przedstawiciel jasnotowatych lawenda zawiera olejki eteryczne, dzięki czemu jest wykorzystywana w medycynie, kosmetyce oraz w kuchni (odmiany o właściwościach kulinarnych).

A czy znasz poniższe zastosowania?

Od wieków w gospodarstwach domowych znane były kwiaty lawendy i jej suszone pędy jako rośliny zielnej o walorach zapachowych, dekoracyjnych i antymolowych. Nasze babcie, prababcie i praprababcie dobrze wiedziały, że odzież wełnianą przechowywaną w kufrach, szafach, garderobach trzeba poprzekładać lawendowym suszem umieszczonym w płóciennych woreczkach. Pamiętały, że suszone bukiety lawendy nie tylko ładnie prezentują się w wazonach lub innych dekoracyjnych naczyniach, ale też warto dla odświeżenia powietrza pozawieszać je na strychach. Wiedzę tę przekazywały kolejnym pokoleniom, dlatego lawenda nie traciła na popularności.

Uwaga! Lawenda odstrasza mole odzieżowe (takie jak mól włosienniczek), a nie spożywcze (takie jak omacnica spichrzanka).

W mieszkaniu pełnym lawendy mole spożywcze mogą latać swobodnie bez ochoty na wyprowadzkę... :(

Olejek lawendowy lub woda jako produkty destylacji lawendy parą wodną (hydrolaty) używane były i są nadal w produkcji kosmetyków i środków utrzymania czystości - jako dodatki w procesie wyrobu mydła, świec zapachowych, niektórych kosmetyków (kremów, płynów higienicznych, żeli), płynów do prania, płukania, czyszczenia, dezynfekowania, zmywania, kąpieli. Woda lawendowa sprawdza się w żelazkach parowych do prasowania bielizny.

Bardzo popularne są wyciągi z lawendy do oczyszczania skóry trądzikowej i łagodzenia jej stanów zapalnych oraz do ostatniego płukania włosów, dla których lawenda stanowi naturalną odżywkę. Czasem używana jest w połączeniu z oliwą z oliwek jako kompres na skórę głowy (przepisy i sposoby stosowania na różnych forach internetowych).

Podobne działanie ma ocet lawendowy - zwłaszcza oczyszczające i zmiękczające wodę, przeciwzapalne i antybakteryjne, rozjaśniające cerę, zamykające pory, gdyż reguluje wydzielanie sebum. Świetny dodatek do maseczek glinowych, algowych, miodowych. Dobra płukanka do włosów i tonik do skóry twarzy i całego ciała. Dodany do kąpieli, podobnie jak olejek lawendowy, ocet też ma działanie odprężające, relaksujące i oczyszczające. Mocząc stopy, też warto pamiętać o dodatku octu do wody.

Ważne i ciekawe: olejek lawendowy jest dość agresywny wobec tworzyw sztucznych, dlatego nie należy go przechowywać w pojemnikach z takich tworzyw, a wyłącznie w szkle. Jednocześnie czysty olejek jako produkt hydrolizy nie jest substancją o cechach oleju tylko olejkiem eterycznym (lotnym), więc nie pozostawia tłustych plam, po czym można też rozpoznać, że jest „prawdziwy”. Osobiście wykonałam testy, które to potwierdziły.

O dawnym stosowaniu lawendy w w kosmetyce oraz w medycynie ludowej możesz poczytać w artykule Lawendowe ciekawostki.